kwietnia 06, 2018

Jeśli jesteś sobą, nie masz konkurencji.



Dzięki, że wpadliście !

Dzisiejsza sesja to coś całkowicie innego, ale za to nawiązującego do mojego wpisu. 
 Sesja w BMW E30, rocznik 88- stare auta mają jednak tą duszę, wizualnie piękna, , a jej silnik to muzyka dla uszu. Tak lubię auta, tak uwielbiam filmy akcja, tak za bardzo czasami rozkminiam, za bardzo jestem konkretna i zazwyczaj muszę mieć ostatnie zdanie. Zawsze to ja muszę kierować. Zawsze jest mnie wszędzie pełno, a mój śmiech jest specyficzny, tak mój ulubiony film to "Szybcy i wściekli" i tak czasami jestem inna, dziwna i mam wady i zalety. I jak to mówią, nie pasuje do mnie ta "patologiczna" muzyki zwaną rapsami, ale tylko jej słucham. 
Jestem sobą i mam tą pewność.

Wiele osób na początku znajomości, przy spotkaniach w grupie określa mnie za inną osobę, jestem dla nich wkurzająca, za bardzo głośna, śmieszna, ale wiecie co ? Ja taka jestem. Jest to spontaniczne, nie zachowuje się tak, żeby ktoś myślał o mnie w pozytywny sposób. Tylko, żeby odbierał mnie taką jaką jestem. Z czasem usłyszałam od nie jednej osoby, "ty po prostu jesteś taka wariatka". I akceptacja jest, ludzie musza się do siebie na wzajem przekonać. Też tak macie ? Że z czasem wasze znajomości rozwijają się zupełnie w inną stronę ? Nie tak jak zakładaliście na początku ?  

Każdy człowiek powinien oczekiwać od drugiego człowieka BYCIA SOBĄ. Kontakt z taką osobą jest prostszy, rozmowa jest luźniejsza i wiesz, że nie jest udawana. Nikt nic nie ukrywa, a raczej otwiera się na drugą. 

Ktoś kto jest sobą nie ma konkurencji przed osobami, które udają. POZERKA, którą gardzę. 
Lansowanie się i bycie jak wszystkie typowe dziewczyny. Kawa w starbucksie, idealny obiad w restauracji, codzienne odwiedziny w galerii i wiecznie ta sama stylówa.

Udawanie jest mega szkodliwe i dla innych i dla samego siebie.
Fajnie jest wiedzieć, że ktoś czerpie z Ciebie inspiracje. Ale zrzynanie kropka w kropka wszystkiego od kogoś już takie nie jest. Jak już kiedyś pisałam " Lepiej być sobą, niż idealną kopią kogoś innego- bo w głębi ducha i tak wiesz, że kogoś grasz.  Ja wiem, że cięższe jest wymyślenie, wykreowanie własnego JA samemu. Ale nie powinniście być dumni z  pójścia na łatwiznę. Nie stworzyłeś czegoś sam, a więc to nie jest Twój sukces.
Własne JA jest najważniejsze.
Wiecie co nic tak nie irytuje i nie zastanawia ludzi, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał, tylko robił swoje. 

Twój czas jest ograniczony, więc nie marnuj go na bycie kimś, kim nie jesteś. Nie dopasowuj się do otoczenia. Bądź szczęśliwy w towarzystwie osób, które Cię całkowicie akceptują. 
Wtedy nie masz konkurencji. 
Ja lubię dziwaków, z którymi coś jest nie tak. Nie ma ludzi idealnych. Raczej trudno zaufać komuś, kto na takim świecie umie zwyczajnie wyglądać i normalnie żyć. Tak jak odbierasz wszystko na portalach społecznościowych. 

Dlatego ja jestem taką wariatką, która ma swoje dziwne nawyki, dużo gada i wyróżnia się z tłumu.
Ale cieszę się, że przede wszystkim jestem sobą.

~Marsseliya














Kolczyki: Primark
Kurtka: H&M
Bluzka: Bershka
Spodnie: Allegro
Buty: H&M


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz